Dziś zaprezentuję Wam zdobienie, w odcieniach fioletu. Wygląda lekko i delikatnie, jestem nim zachwycona!
Najpierw biały lakier My Secret, na dwóch palcach naklejki wodne- piórka, reszta pokryta cudownym topperem Carnival od Golden Rose. Proste zdobienie, a bardzo efektowne. Paznokcie wyglądały wyjątkowo, nie mogłam się na nie napatrzeć. Tego zdobienia, aż żal było mi zmywać.
Golden Rose Carnival #11 to przeźroczysta baza w której zatopiono kilka wielkości fioletowych heksów, piegów, drobnego brokatu i niteczek. Nałożyłam dwie warstwy Carnivala, przez co drobinek jest więcej i są widoczniejsze. Zmywanie nie jest przyjemnie, ale dla takiego efektu warto się potrudzić :)
Na koniec, chcę Wam życzyć wesołych świąt, spędzonych wokół najbliższych. Oczywiście mokrego (bez przesady) dyngusa. I jak najlepszego nastroju!
Do następnego posta.
Pozdrawiam :)