Translate

sobota, 25 stycznia 2014

Spóźnione zakupy i prezenty z grudnia 2013.

Hej :)

Dziś będzie bardzo spóźniony post o moich zakupach i prezentach świątecznych z grudnia. Jest tego dużo, przygotujcie się na długiego posta z masą zdjęć. Od lutego trochę zastopuję z tym nałogowym kupowaniem :)



Zacznijmy od zakupów:



Essie, #262 Saturday Disco Fever -20.99 zł,  Super Pharm
Lovely Snow Dust nr.3 - ok.8 zł, Rossmann
My Secret Confetti #176 Confetti Game - 7.99 zł, Natura


Z bliska, co mają w środku:




Life z Super Pharm. Piękne brokaty! Jeden 2.99 zł. w promocji.
#44
#41
#39

Co w środku?




Na Banggood, czyli tańszej wersji BPS kupiłam zestaw sond za ok 12 zł i nakładaczkę (?) do ozdób za ok. 4zł



Świecznik, prosto z Piotra i Pawła :D 6.99zł



Ciepłe skarpetki, pieski :D Nie mogłam ich nie kupić, przecież są takie urocze :P 19.99zł w Centro.



Essence, Nail Art Paper Print - 9.99 zł, Natura




Prezenty:

W Wigilię klasową, każdy wylosował osobę, której robi prezent. Od koleżanki dostałam śliczny zestawik. Wosk Yankee Candle Simply Home , Rozcieńczalnik od Inglota (już  trochę go użyłam), lakier piaskowy Cosmo i czerwoną bransoletkę z koralików z serduszkiem :)



Śliczny zestaw biżuterii otrzymałam od Kuzynki. Bransoletka, zawieszka do naszyjnika i kolczyki. Towarzyszyły mi w Sylwestra :)



Bransoletka WHO z moim imieniem :)


Naszyjnik, z oczkiem i kluczykiem. Śliczny!


Lakier piaskowy od Allepaznokcie i lakier holograficzny #1



Folia transferowa, neonowe ćwieki i aksamit też od Allepaznokcie


Od koleżanki dostałam lakier Inglot #159


Naklejki wodne, cały arkusz piórek


Kuferek z kosmetykami :) Tyle dobroci w jednym :)


Mascara Pierre Rene. Od teraz moja ulubiona :)


Pięknie pachnący perfum Gabriela Sabatini-Miss Gabriela


Zielony zestaw kosmetyków Balea. Szampon, krem, dezodorant i krem do rąk.


Sukienka na biżuterię :) Z jednej strony są kieszonki na bransoletki/kolczyki i inne a z drugiej zawieszki na łańcuszki. Świetne :D


Miękkie i ciepłe kapcie tygrysy :)


Plecak w azteckie wzorki



Kominek z choinką. Były w zestawie jeszcze świeczki i olejki, lecz nie załapały się na zdjęcie :)


Pudełko w kształcie serca. Teraz trzymam w nim woski zapachowe :)


Dostałam jeszcze woski ale zapomniałam je sfotografować :/


Znowu, sporo tego było :) Od lutego mam ban na zakupy, sama nie wierze że to robie, ale muszę zaoszczędzić do Londynu :)


------------------------------------------------------------------------------------------------

Na sam koniec pokarzę Wam kogoś, kto przybył do mnie w grudniu. Oto nowy Kubuś (poprzednika już nie ma :'( Miał 14,5 lat  ) Mały ma teraz 3 miesiące. Co by o nim,  mówić, szalony, słodki i uroczy. Przegryzł (jak na razie) ładowarkę i myszkę :)





















To już koniec :) Co myślicie o moich zakupach? Macie którąś z pokazanych rzeczy?



Do następnego posta.



Pozdrawiam :)

piątek, 24 stycznia 2014

Pierwsze stemple!

Hej :)

Na początku stycznia doszedł do mnie stempel Kand, a raczej jego podróbka :) Oczywiście nie mogłam doczekać się, aż go wypróbuję. Zamówiłam 3 płytki z Born Pretty Store i kilka innych drobiazgów. Po tygodniu cieszyłam się skromnym zestawem do stemplowania. Na początek wybrałam płytkę QA66, a z niej wzór trójkątów. Jako bazę pod zdobienie posłużył mi gradient, zrobiony z Miss Sporty Clubbing Colours #453, China Glaze Sun Of The Peach, Golden Rose Rich Color #44 i czarny Golden Rose Rich Color #35. Muszę przyznać, stemplowanie wciąga! Co prawda, nie wyszło mi idealnie, bo na kilku paznokciach widać rozmazane, rozciągnięte wzorki. Jest to przecież pierwszy raz, który moim zdaniem wypadł całkiem nieźle :)







































Oczywiście nie dorównuję B. czy Yasinisi, lecz w moim wieku i chęciach to wyszły naprawdę ładnie :D
A Wy co sądzicie? Stemplowałyście już, jak Wam to wychodzi?



Do następnego posta.



Pozdrawiam :)

wtorek, 14 stycznia 2014

Hean #187 Hot Wine

Hej :)


Dziś pokażę Wam lakier, który był ze mną w Wigilię. Jest to ostatni z trzech lakierów, które dostałam do testowania od Hean. To kolor, jakiego nie miałam dotąd w kolekcji . Pewnie dlatego że wolę jasne kolory, ten jest chyba jedynym ciemnym (nie licząc czerni) jaki mam. A jest przepiękny! Zapraszam do obejrzenia zdjęć :)

Nazwa: Hean City Fashion   
Odcień: #187 Hot Wine
Dostępność Sklep Hean
Cena:
8.99zł
Pojemność:
12 ml
Kolorbordowy

Krycie: 
2 warstwy   
Pędzelek: Szeroki, prosto ścięty
Wysychanie:
szybkie
Wytrzymałość: 4 dni 
 Plusy: 
 +kolor
 +szeroki pędzelek
+ cena
+ bardzo się błyszczy
+ krycie 
Minusy:
---

Ocena: 5+/6

Hean City Fashion #187 Hot Wine, to lakier koloru bordowego 
z domieszką brązu, o kremowym wykończeniu.
Nakładanie nie sprawia żadnych problemów, dzięki szerokiemu pędzelkowi i dobrej pigmentacji, kryje przy dwóch warstwach.  Lakier schnie bardzo szybko i po wyschnięciu bardzo się błyszczy. W szklanej, prostokątnej, solidne wykonanej buteleczce mieści się 12 ml emalii. Za tą ilość zapłacimy 8.99 zł. Nosiłam lakier na paznokciach przez 3 dni, bez żadnych uszkodzeń, jedynie końcówki były delikatnie starte. Zmywa się dobrze, lekko farbuje palce, lecz nie jest to wielkim minusem. 
Podsumowując, za niską cenę otrzymujemy bardzo dobry jakościowo lakier o przepięknym kolorze.  Oczywiście mogę polecić go każdemu, lakier na 5+!


























Co myślicie o tym kolorze? Macie już taki?


Do następnego posta.


Pozdrawiam :) 

Podobne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...